Założyciele spółdzielni socjalnej Austeria Krokus chcą rozwijać działalność i zatrudniają kolejne osoby. Bezrobotni mieszkańcy gminy Walim założyli spółdzielnię socjalną, która zajmuje się prowadzeniem gospodarstwa agroturystycznego. Grzegorz i Barbara Szwaja, powołując do życia Spółdzielnię Socjalną Austeria Krokus, dali zatrudnienie nie tylko sobie, ale także kilku innym bezrobotnym mieszkańcom gminy Walim. Spółdzielnia Socjalna Austeria Krokus została zarejestrowana przed Bożym Narodzeniem, 21 grudnia ubiegłego roku. Grzegorz Szwaja, pomysłodawca i mózg całego przedsięwzięcia, namówił do współdziałania nie tylko swoją żonę, ale jeszcze trzech innych bezrobotnych mieszkańców okolic Walimia. Do utworzenia spółdzielni socjalnej potrzeba minimum pięciu osób. - Nie miałem jednak problemu ze znalezieniem trzech brakujących osób – wspomina Grzegorz Szwaja. - Szybko doszliśmy do porozumienia z Grzegorzem Mutznerem, Szymonem Rzepką i Krzysztofem Gierczakiem, którzy zobaczyli dla siebie szansę na wyjście z bezrobocia. Dzięki wielkiej pomocy Regionalnego Ośrodka Wspierania Przedsiębiorczości Socjalnej w Wałbrzychu i jego koordynatora Krzysztofa Gajewskiego, udało się nam przebrnąć przez biurokratyczną machinę i rozpocząć działalność przed okresem świąteczno – noworocznym - relacjonuje Grzegorz Szwaja. Kierowana przez niego spółdzielnia socjalna zajmuje się nie tylko udostępnianiem kwater i organizacją wypoczynku dla gości.
W tej chwili swoim gościom oferuje 12 pokoi 2 i 3 osobowych o wysokim standardzie na terenie dzierżawionego gospodarstwa agroturystycznego w Rzeczce. - Naszym gościom oferujemy nie tylko noclegi i wyżywienie, ale również pomoc w zorganizowaniu wypoczynku. Zajmujemy się także cateringiem i kompleksową obsługą imprez. Mamy odpowiedni sprzęt do tego, by w każdym miejscu Dolnego Śląska zorganizować imprezę od podstaw, bowiem dysponujemy specjalnymi namiotami, sprzętem gastronomicznym i nagłośnieniowym - wylicza Barbara Szwaja. Członkowie Spółdzielni Socjalnej Austeria Krokus liczyli na wsparcie walimskiego samorządu, który jest sygnatariuszem Miejsko - Gminnego Programu Wspierania Przedsiębiorczości Społecznej. - Chcielibyśmy stworzyć warunki do zatrudnienia kolejnym osobom bezrobotnym z naszej gminy. Mamy wiele pomysłów i liczymy na wsparcie wójta Adama Hausmana – dodaje Grzegorz Szwaja. I to spodziewane wsparcie otrzymali. W Walimskim Ośrodku Kultury została niedawno otwarta galeria sztuki miejscowych twórców, która jest prowadzona przez spółdzielców z Austerii Krokus. Ale to nie jest jedyne zadanie, jakie władze gminy zaplanowały we współpracy z pierwszą na swoim terenie spółdzielnią socjalną. Najbliższe plany zakładają uatrakcyjnienie oferty turystycznej. Goście przyjeżdżający zwiedzać słynne walimskie sztolnie w cenie biletu dostaną obiad przygotowany przez Spółdzielnię Socjalną Austeria Krokus i obejrzą interesujący film dokumentalny na temat zwiedzanego miejsca. Po kilku miesiącach działania w ramach spółdzielni socjalnej członkowie Austerii Krokus mają wciąż nowe pomysły, którymi chcą "zarażać" nie tylko samorządowców, ale przede wszystkim mieszkańców tej biednej gminy. Rozwój działalności gospodarczej już zaowocował zwiększeniem zatrudnienia w tej spółdzielni, a powodzenie kolejnych przedsięwzięć wygeneruje kolejne posady, co dla pogrążonej w bezrobociu gminy jest niezwykle cenne. W ten sposób Spółdzielnia Socjalna Austeria Krokus ma szansę zasłynąć w Polsce jako animator przedsiębiorczości społecznej i życia społecznego w swojej małej ojczyźnie.
Źródło: (RAD) / 30minut
benk 2009.03.12 11:25:50 IP: 87.105.206.115 | Tak trzymać! |
Podziemne Miasto Osówka w Głuszycy zaprezentowało swoją ofertę na XXI targach Na Styku Kultur w Łodzi i w Czechach.
Na stoisku gminy Głuszyca w Łodzi prezentowane były walory podziemi oraz regionu. Przygotowano interaktywną wystawę, można było zobaczyć eksponaty z czasów II wojny światowej. Szczególną atrakcją przygotowaną dla zwiedzających było odnajdywanie zakopanych w ziemi metalowych przedmiotów przy użyciu wykrywacza metalu. Można było także wygrać nagrody w czasie konkursów prowadzonych na stoisku. Od pierwszego dnia stoisko Osówki cieszyło się dużym zainteresowaniem odwiedzających.
Zjednoczeni Pasją spotkali się w „ Austerii Krokus” w Rzeczce na kolejnym, comiesięcznym posiedzeniu roboczym. Tradycyjnie przedyskutowano wiele zagadnień, zmierzających do zaprezentowania walorów, zasobów oraz potencjału turystycznego Krainy Sowiogórskich Tajemnic poza jej granicami.
czytaj więcejSołectwo Witków zwyciężyło w gminnej rywalizacji wieńcowej na najładniejszy wieniec dożynkowy.
Gmina Czarny Bór wpisując się w wielowiekową tradycję oraz chcąc podziękować rolnikom za ich ciężką pracę po raz kolejny była organizatorem największych w powiecie wałbrzyskim - Gminnych Dożynek i najstarszego na Dolnym Śląsku - XI Święta Pieroga. – Tradycją jest to, że przeprowadzamy konkurs na najładniejszy wieniec dożynkowy. W tym roku formuła ta została rozszerzona o najpiękniejszy wieniec powiatowy, którego zwycięzca pojedzie na turniej wojewódzki do Strzegomia - mówił Adam Górecki, wójt gminy Czarny Bór. Imprezę poprzedziła uroczysta Msza Św. dziękczynna odprawiona przez Jego Ekscelencję Biskupa Legnickiego - ks. dr hab. Zbigniewa Kiernikowskiego. Następnie uczestnicy uroczystości w różnobarwnym korowodzie dożynkowych udali się na stadion sportowy. Po uroczystej Liturgii nastąpiła ceremonia Dzielenia Chlebem, a po niej rywalizacja wieńców dożynkowych na szczeblu gminnym i powiatowym. W gminnej rywalizacji wieńcowej zwyciężyło – sołectwo Witków otrzymując bon o wartości 1000 złotych, a dwa równorzędne wyróżnienia trafiły do sołectw: Grzędy i Jaczków. W Powiatowym Konkursie na Wieniec Dożynkowy zwycięstwo przypadło gminie Czarny Bór. Na II miejscu uplasował się Mieroszów, a na ostatniej pozycji podium Stare Bogaczowice
Początki powstawania agroturystyki w naszym kraju sięgają dziewiętnastego wieku. Już wtedy organizowano wczasy dla mieszczan, jeździli oni na wieś, by nabrać sił przez lato. Zwłaszcza zalecane były takie wczasy dla dzieci słabych i chorowitych. Zdrowe i pożywne jadło pomagało w leczeniu anemii i różnych przypadłości związanych z życiem w miastach, szczególnie gdzie działały prężnie zakłady przemysłowe, zatruwając powietrze. W okresie międzywojennym już te gospodarstwa działały w sposób bardziej zorganizowany. Powstawały różne twory i związki zrzeszające ludzi chcących przyjmować w swoich domach turystów i jak ich w tym okresie nazywano, letników. W roku tysiąc dziewięćset trzydziestym szóstym powstał Krakowski Związek Letniskowy, rok później już działał Międzykomunalny Związek Karpaty Wschodnie, Związek Letniskowy Bieszczady i Spółdzielnia Turystyczna Gromada, która działa do dziś. Po drugiej wojnie władze komunistyczne zabroniły tego typu działalności i nastąpił upadek ruchu turystycznego.
czytaj więcej
Nasz kraj ma wiele walorów turystycznych. Polska to przepiękne zakątki w różnych rejonów. Są to miejsca historyczne bądź posiadające wspaniałe okolice. Weźmy na przykład wybrzeże Bałtyku. Powstało tutaj wiele ośrodków wczasowych i gospodarstw agroturystycznych. Te drugie oferują świeże ryby i napoje regionalne, w postaci piwa warzonego w miejscowych browarach, inne polecają sery kaszubskie i tradycyjne dania. W rejonie Mazur znajdziemy gospodarstwa agroturystyczne oferujące nie tylko świeże ryby słodkowodne, ale także wczasy na łódkach i kajakach z miejscowymi atrakcjami.